Wszystkich Świętych 2018 – podsumowanie przewozów

Zakończyliśmy już przewozy pasażerskie rozkładowymi pociągami w 2018 roku. Kilka dni temu na tory wyjechały nasze pociągi uruchomione w okresie „Wszystkich Świętych”. W tym roku mocno zmieniliśmy formułę przewozów, dlatego warto podsumować to wydarzenie.

Fot. Damian Szarek.

Fot. Damian Szarek.

Wakacyjne kursowanie wg rozkładu jazdy „Lato 2018” zakończyliśmy 1 września. Od tamtej pory rozpoczęliśmy intensywne przygotowania do przewozów, które miały nastąpić niecałe dwa miesiące później. Co roku podstawą naszej jesiennej oferty są połączenia ze stacji przy ulicy Dworcowej w Nowym Dworze Gdańskim na Cmentarz Komunalny znajdujący się niecałe 2 kilometry dalej na obrzeżach miasta. Do tej pory ta trasa była jedną przez nas obsługiwaną w dniach od 31 października do 2 listopada z wyjątkiem 2016 roku kiedy dojazd na cmentarz w Nowym Dworze Gdańskim był niemożliwy i na tory wyjechały eksperymentalne w tym okresie pociągi do Stegny, Sztutowa oraz Jantaru. W związku z coraz większym zapotrzebowaniem w okresie Wszystkich Świętych na publiczny transport w powiecie nowodworskim, a także w samym Nowym Dworze Gdańskim, w tym roku postanowiliśmy wprowadzić nowe rozwiązania przewozowe. Pod koniec września opublikowaliśmy rozkład jazdy, który przewidywał szereg udogodnień dla pasażerów, m.in. nowe, tymczasowe przystanki na terenie Nowego Dworu Gdańskiego (ul. Kochanowskiego, ul. Bałtycka/Żelichowo, Cyganka Przejazd), dojazd na cmentarze w Stegnie i Sztutowie, a także przywóz i odwóz pasażerów ze Sztutowa i Stegny na główną mszę na cmentarzu w Nowym Dworze Gdańskim. Całość dopełniło zagęszczenie rozkładu jazdy do aż 16 pociągów dziennie kursujących od godziny 7:25 do 20:35.

Fot. Damian Szarek.

Fot. Damian Szarek.

Na początku października wybudowaliśmy trzy tymczasowe przystanki w Nowym Dworze Gdańskim, na wszystkich przystankach rozwiesiliśmy tablice z rozkładami jazdy, a także zaczęliśmy intensywnie reklamować nasze przewozy w lokalnych mediach, w branżowych portalach, mediach społecznościowych, a także poprzez plakaty i ulotki na terenie powiatu nowodworskiego. Te wszystkie działania miały na celu przyciągnięcie jak największej ilości mieszkańców, aby w te szczególne dni ułatwić im dojazd na cmentarz biorąc pod uwagę zakorkowane drogi dojazdowe, tłok na parkingach oraz trudne dojście piesze. Chcieliśmy również pokazać jak ważną role pełni Żuławska Kolej Dojazdowa w społeczeństwie, spełniając wszelkie warunki lokalnego publicznego transportu zbiorowego. W poprzednich latach największym sukcesem było przewiezienie 988 osób w 2015 roku. Rok wcześniej, w 2017 z naszych pociągów skorzystało 811. Po cichu liczyliśmy na przebicie granicy 1000 osób i pobicie kolejnego rekordu frekwencji w czasie całej działalności Żuławskiej Kolei Dojazdowej od 2002 roku.

Fot. Przemysław Strzyżewski.

Fot. Przemysław Strzyżewski.

W środę 31 października o godzinie 7:25 pierwszy pociąg punktualnie wyjechał z przystanku Cyganka Przejazd do Cmentarza Komunalnego przejeżdżając przez przystanki w Żelichowie, przy ulicy Kochanowskiego oraz główny dworzec kolejowy przy ulicy Dworcowej 29. Nowe przystanki wydłużyły trasę wszystkich pociągów z cmentarza z pierwotnych 2 kilometrów (do dworca kolejowego) do około 4 kilometrów w Cygance. Za przejazd w jedną stronę całej trasy w Nowym Dworze Gdańskim ustaliliśmy „symboliczną” opłatę 2 złotych od osoby (dzieci do lat 4 podróżowały bezpłatnie). W tym dniu przewieźliśmy 59 osób co należało uznać za dobry wynik zważywszy, że był to dzień roboczy. Prawdziwy egzamin był dopiero przed nami. W święto 1 listopada ruch podróżnych zaczął się już od godzin porannych, pierwsi pasażerowie dotarli na cmentarz już przed godziną 8:00. Punktualnie o godzinie 9:35 ze Sztutowa wyjechał pociąg złożony z wagonu motorowego MBxd2-212, który po drodze miał zabrać pasażerów i na dworcu w Nowym Dworze Gdańskim zostać włączony do „dużego pociągu” jadącego na główną Mszę Świętą na godzinę 11:00. Po godzinie 10:00 udostępniony został „duży pociąg” w postaci wagonu motorowego MBxd2-304 i 3 wagonów osobowych Bxhpi, w których łącznie było 175 miejsc siedzących i koło 150 stojących. Do godziny 10:30 pasażerowie szczelnie wypełnili całą przestrzeń w wagonach do tego stopnia, że nie wszyscy chętni zmieścili się do pojazdów. W międzyczasie ze Sztutowa jechał pociąg, który z trudem zabrał wszystkich chętnych. Przed Nowym Dworem Gdańskim w pociągu było około 20 osób jadących ze Sztutowa, Stegny, Tujska i Cyganka, a na przystankach w Cygance Przejazd, Żelichowie oraz ulicy Kochanowskiego dosiadło około 100 osób! Po sprawnym połączeniu obydwu pociągów na stacji przy ulicy Dworcowej, cały skład żwawo ruszył w kierunku cmentarza i na czas przywiózł podróżnych do celu. W czasie, gdy pasażerowie wysiadali z wagonów, popularna „motorówka” została zawrócona na dworzec kolejowy po resztę oczekujących pasażerów. Dzięki uruchomieniu dodatkowego pociągu, wszyscy chętni zostali zabrani i przed godziną 11:00 dowiezieni do celu, czyli przystanku przy Cmentarzu Komunalnym.

Fot. Damian Szarek.

Fot. Damian Szarek.

W drogę powrotną po Mszy Świętej pociąg wyruszył o godzinie 12:20. Składający się z 6 wagonów pasażerskich (2 x MBxd2 + 4 x Bxhpi) pociąg miał 260 miejsc siedzących oraz około 200 stojących. Pasażerowie i tym razem nie zawiedli zajmując wszystkie dostępne miejsca w pociągu. Po przyjeździe na dworzec kolejowy, prowadzący wagon motorowy MBxd2-212 odłączył się od „dużego pociągu” i pojechał do Sztutowa po drodze wysadzając pasażerów na pozostałych przystankach. W tym momencie jasnym już było, że dwoma pociągami przewieźliśmy prawie 1000 osób i rekord frekwencji był tylko kwestią czasu. Późniejsze pociągi woziły po kilkanaście osób, co też bardzo nas cieszyło. Kolejne zaskoczenie przyszło już po zmroku, gdy pociągiem o godzinie 17:25 na cmentarz podróżowało około 50 osób. Również w kolejnym, 2 godziny później nie brakowało chętnych do nocnego spaceru po cmentarzu. 1 listopada zakończyliśmy wynikiem 1 345 przewiezionych osób, co wskazywało na trafność naszych decyzji związanych z kształtem oferty przewozowej. To ogromny sukces, który daje nadzieje na przyszły rozwój kolei wąskotorowej na Żuławach w różnych aspektach.

Fot. Damian Szarek.

Fot. Damian Szarek.

Dzień zaduszny w piątek 2 listopada zaczął się dla nas zwyczajnie – w trasę o godzinie 7:25 wyruszył pierwszy rozkładowy pociąg. Tego dnia dobra frekwencja rozłożyła się na cały dzień – w każdy pociągu było od kilku do kilkunastu osób, co przełożyło się na 176 przewiezionych osób. Tego dnia, oprócz mieszkańców powiatu nowodworskiego, z przejazdów naszą koleją skorzystali również pasjonaci, którzy wykorzystali ten dzień do podróży zabytkowymi żelaznymi szlakami Żuław. Ruch odbywał się również tego dnia w siedzibie ŻKD przy ulicy Dworcowej 29 – część osób postanowiła wesprzeć nasze działania poprzez zakup gadżetów. Sprzedawaliśmy kubki, koszulki, książki, kalendarze oraz pocztówki.

Fot. Damian Szarek.

Fot. Damian Szarek.

Szczegółowe podsumowanie przewozów:

  • dni kursowania – 3
  • liczba pociągów – 50
  • pociągo-kilometry – 400
  • liczba pasażerów – 1 580
DZIEŃ LICZBA OSÓB
31 październik 59 os.
1 listopad 1 345 os.
2 listopad 176 os.
SUMA 1 580 os.

Liczba przewiezionych pasażerów w latach 2014 – 2018:

2014 2015 2016 2017 2018
900 os. 988 os. 48 os. 811 os. 1 580 os.
Fot. Przemysław Strzyżewski.

Fot. Przemysław Strzyżewski.

W ciągu 3 dni uruchomiliśmy 50 pociągów przejeżdżając 400 kilometrów i przewożąc 1 580 osób. Mimo trudności eksploatacyjnych na jednym z pociągów w dniu 1 listopada wszyscy chętni zostali zabrani i bezpiecznie dowiezieni do celu. Ten wynik to ogromna praca kilkunastu osób, które pracowały na ten sukces, a także Was podróżnych, których nie spodziewaliśmy się w takiej wspaniałej ilości. Największą nagrodą dla nas były głosy naszych pasażerów odbierane przez konduktorów, którzy dziękowali nam, że jeździmy w tym czasie i kursujemy po całym Nowym Dworze Gdańskim, a także do Stegny i Sztutowa oraz chwaląc naszą ogólną inicjatywę.

Fot. Przemysław Strzyżewski.

Fot. Przemysław Strzyżewski.

Cały ruch pociągów był prowadzony pod czujnym okiem naszego dyżurnego ruchu. Przewozy odbyły się również dzięki pozostałym kolejarzom, pracującym nieustannie przez 3 dni oraz biorącym udział w przygotowaniach. Byli to maszyniści, kierownicy pociągu, dyżurny ruchu, konduktorzy, zwrotniczy oraz pracownicy warsztatu, których w tym miejscu należy wyróżnić: Jarosław, Artur, Filip, Paweł, Stanisław, Radosław, Krzysztof, Bartłomiej, Jacek, Robert, Wiesław, Mirosław, Damian, Karolina, Dariusz, Bartłomiej, Robert, Grzegorz oraz Przemysław.

Fot. Przemysław Strzyżewski.

Fot. Przemysław Strzyżewski.